Forum Przeniesione

Asgaroth

Tutaj chciałbym wytrenować mojego Wartortla i moją Vulpix.
(rzucam pokeball z Wartortlem, a potem z Vulpix)
Vulpix, mam nadzieję że mi wybaczyłaś.Przepraszam że wtedy Cię nie złapałem, kiedy spadałaś.Przecięłaś siatkę, a ja bezsensownie rzuciłem pokeballa...To-powiedziałem, pokazując pokeball, i widząc jej pytające spojrzenie-To moja wina.Ale na szczęście uratowaliśmy Cię z łap tych potworów.Jeszcze raz przepraszam.Proszę, obaj dostaniecie teraz ciastka(daje ciastka).

Wartortle, dzisiaj będziesz musiał mi mocno zaufać.Nauczymy Cię pompy wodnej.Vulpix, ty na razie odpocznij, i popatrz.

Wartortle, to jest bardzo podobne do armatki wodnej. Musisz wyskoczyć bardzo wysoko w górę, po czym schować się w skorupie, i zrobić armatkę wodną tak, aby woda wyleciała przez wszystkie otwory w twej skorupie, ale musisz to zrobić z dużą siłą, aby zapewnić wszędzie taki sam dopływ wody.Wejdź w tamten krąg drzew, i spraw, aby pompa powaliła każde.Wiem, że ci się uda, przecież tak dobrze ostatnio walczyłeś.Już ci to powtarzałem wiele razy, ale kolejny nie zaszkodzi:Chcę, abyś wiedział i pamiętasz, że dla mnie jesteś najlepszy na świecie.
Ty też, Vulpix-dodał zwracając się w stronę nowego pokemona.

Kiedy skończysz, spróbujesz wylądować po tym sam.Jeśli w ostatnim momencie ci się to nie uda, do cię złapię, dobrze?
No, a teraz do ataku!

Sala2

Wartortle wyskoczył, i przebiegało idealne. Woda lała się z każdej strony, i kręcił się bardzo szybko co jest podstawą w Pompie Wodnej.
Ale Wartortle ma problem z koordynacją ruchów w locie, i spadł z powietrza.
Na szczęście nic mu nie jest bo go złapałeś.

Asgaroth

Świetnie, Wartortle, świetnie!Byłem pewien że ci się uda.Ale musisz trochę lepiej zkoordynować ruchy, najpierw skup się na pompie wodnej, a gdy poczujesz że spadasz, od razu przenieś skupienie na jak najlepsze wylądowanie.
Dobra przyjacielu, zaczynamy od nowa.Już!

Sala2

To samo Co wcześniej, żadnych większych widocznych efektów poprawy.
Tobie łatwiej powiedzieć niż zrobić tak zawsze jest.

Asgaroth

Dobrze.Wartortle, wiem, że nie umiem uczyć najlepiej, lecz staram się jak mogę.W tej chwili nie tylko ty się uczysz, ale i ja.Uczymy się na swoich błędach.Nie martw się, że nie do końca ci to wychodzi.Dla mnie wykonujesz to najlepiej.I będzie tak zawsze.Spróbuj jeszcze raz, skup się tak samo, jak skupiałeś się przed ewoluowaniem.Wiem, że to trudne, ale wiem też, że ty nauczysz się tego z pewnością.
A teraz, Wartortle, Pompa wodna!Uderz całą swą siłą!Spróbuj wylądować sam.Pamiętaj że tu jestem, i złapię Cię w krytycznym momencie!

Sala2

Już było lepiej, ale po co karzesz mu wkładać więcej siły? jak tu o siłę nie chodzi?
Było lepiej, tym razem wolniej spadł, co oznacza że na pewno było lepiej.

DarkMaster

(Tak coniektórzy zapomnieli, że i Vulpix tu jest, cieszę się więc, że to ja ją poprowadzę ; p)
/Vulpix spogląda na trenera, jest nieco oszołomiona, i próbuje przypomnieć sobie co się przedtem działo. Po chwili przypomniała sobie, na jej twarzy pojawił się uśmiech. Nieśmiało podeszła do Asgaroth'a, po czym posunęła po jego nodze ciałem (tak jak to koty robią, jak chcą być pogłaskane xd)/

Lol, zawiewa mi tu...hentai ._.'

Asgaroth

Widząc, że pokemon mu wybaczył, dał mu kolejne ciastko, i pogłaskał.cały czas głaskając, zwrócił się do Wartortla:

-Wartortle, i znów popełniłem błąd.Widzisz, ja też nie jestem taki dobry w swoim fachu.Każdy ma zalety i wady.Ale ty masz same zalety.Nie musisz w to wkładać tyle siły, lecz koncentruj się na mocy strumieni, i lądowaniu.
No, spróbuj, ostatni raz.-.

Sala2

Też było lepiej, ale dzisiaj Już wartortle potrzebuje odpoczynku.
Wolniej spadł niż poprzednio, i bardzo mało brakuje.
Gdy postawiłeś go na nogi, zachwiał się i lekko upadł ze zmęczenia.

DarkMaster

/Vulpix posłusznie zjadła ciasteczko, i słonecznie uśmiechnęła się do swego trenera/
Póki co, tak jak Sala powiedział, Wartortle potrzebuje odpoczynku. Zajmij się może Vupix.

Asgaroth

Dobrze Wartortle.Na dzisiaj możesz odpocząć. Chcesz wrócić do pokeballa czy odpocząć na świeżym powietrzu?(odpowiada że chce zostać).Więc dobrze.Możesz położyć się tam, w cieniu drzew, lub popatrzeć jak Vulpix trenuje.
Dobrze Vulpix.Mam nadzieję że mi wybaczyłaś(sądzę że tak, po jej łaszeniu się i uśmiechu).Może teraz pokażesz nam, co umiesz?Wejdź w tamten krąg drzew, użyj kręgu ognia.Ufam ci, więc i ty zaufaj mi.Uda ci się, wiem to.Myślę, że wiesz jak to zrobić?Okrąż te drzewa ogniem tak, aby ich nie dotknąć, lecz zamknąć wszystkie drogi ucieczki.

PS:Jaki jest opis użycia kręgu ognia, i jakich potem Vulpix może się umiejętności nauczyć?

Sala2

Vulpix postanowił się popisać i zrobił Ognisty Krąg. Drzewa są zniszczone i lekko przy smażone.
Jak na razie Vulpix może nauczyć się Ataku Ogniestego Ogona.

Asgaroth

Bardzo Dobrze Vulpix!Teraz nauczymy cię ognistego ogona.musisz tak skierować swoją moc, aby przy ataku twój ogon się palił, nie robiąc ci krzywdy.Uda ci się, ja to wiem.Zaatakuj tamto drzewo.

PS:To ONA.

Sala2

Nie ma za wielkich efektów, ogon zapalił się tylko na chwilę i zgasł i zaatakował zwykłym uderzeniem ogona.

Asgaroth

Vulpix, Jesteś lekko oszołomiona tym co się wcześniej stało. Nie myśl o tym, i skup się, aby utrzymać ogień przez cały cios.Skup się najmocniej jak potrafisz, włóż w to trochę siły, ale nie za dużo.Najważniejsza jest koncentracja:I pamiętaj:Jesteś zawsze we mnie, zawsze mam cię w umyśle, zawsze o tobie pamiętam...wierzę w ciebie, moja mała przyjaciółko.
A teraz zrób uderzenie ognistym ogonem najlepiej jak umiesz!