Forum Przeniesione

Maksiors

Po opuszczeniu lasu bez nowego Pokemona, udałem się na trening swoich Kieszonkowych Potworów. Wyjmuję ich PB i wypuszczam wszystkie Poki. Mówię do nich :
- Przyjaciele, dzisiaj chcę was mocno poduczyć, każdy z was się czegoś dziś nauczy.
Cyndaquil - (poradźcie coś[oprócz osłony])
Chansey - (poradźcie coś[oprócz obrony])
Dratini - promień (dokończenie)

- Zacznę od ciebie, Dratini. Patrz, widzisz tamto drzewo? Skieruj swoją perłę czołową w jego kierunku i skup się mocno na promieniu ciemnopomarańczowej barwy. Mocno się skup, a nastęnie wystrzel w postaci tego promienia.

Jakie ataki proponujecie dla Cyndaquila i Chansey?

Sala2

Najpierw Skończ trening Dratini potem Ci powiem.

Dratini wystrzelił promień, wydawał się być mocny i stabilny, Leciał dość długo. Nagle zmienił się w zigzag i zgasł.

Maksiors

- Doskonale ci poszło, Dratini! Ale spróbuj jeszcze raz, skup się mocniej, zapomnij na chwilę o wszystkim, tylko skup się na promieniu. Uda ci się! Wierzę w to. Stać cię na to, i nawet na wiele, wiele więcej. Do ataku! PROMIEŃ!

Sala2

Te same efekty co wcześniej. Dratini się nie potrafi skoncentrować, coś go dręczy...

Maksiors

- Dratini, co ci jest? Dręczy cię coś? Spróbuj jeszcze raz, skumuluj tyle energi w swojej perle na czole, ile tylko dasz rady, i wystrzel w tamto drzewo. To nie może ci się nie udać. Jeśi ci się uda, to dam ci 3 ciasteczka. Na razie dam ci 1, żebyś miał więcej sił. - mówiąc to wyjąłem ciasteczko z kieszeni i dałem Dratiniemu. Kiedy skończył jeść, powiedziałem mu : - Dobra, Dratini. Spróbujmy...PROMIEŃ!!!

czacha

I znowu to samo ,musisz jego wesprzec...

Maksiors

- Dratini, może ci się to teraz nie udaje, ale wierzę, że teraz ci się uda. Ten atak może przesądzić o losach wielu twoich przyjaciół, zarówno przyszłych, jak i obecnych. Postaraj się proszę, ja wiem, że dasz radę, masz wielką moc w sobie, uwolnij ją, a wszystko ci się uda. Nie ma na świecie drugiego takiego Dratiniego. Jesteś najlepszym ze smoczym Pokemonów. Spróbuj jeszcze raz, proszę cię, zrób to dla mnie. Dla Cyndaquila. Dla Chansey. Dla nas wszystkich!

czacha

Tym razem naprawdę się chciała postarac lecz nie ma już sił...

Maksiors

Więc co wyszło? Nauczył (to jest ON!) się?

czacha

No nic nie wykonał bo nie ma sił-.-

Maksiors

- Dratini, wracaj. Świetnie ci dziś poszło, chociaż się nie nauczyłeś niczego. Cyndaquil, teraz twoja kolej. Ale czego by cię tu nauczyć?

Sala2

Cyndaquil może nauczyć się jeżenia: umiejętność def-off
Z naciskiem na deff.
Deff- Obrona
Off-Atak
Ogień na jego plecach jest łagodny i nie parzy, jeżenie umożliwa zwiększenie jego temperatury i staje się groźniejszy.

Maksiors

- Cyndaquil, uważnie mnie teraz posłuchaj : zbierz w swoim ogniu dużo energii, a następnie intesyfnie przerabiaj ją na ciepło. Jeśli ci się nie uda za pierwszym razem, nie martw się - spróbujemy jeszcze raz. Tobie się to na pewno uda, ten atak może ci ocalić życie, przyda ci się w obronie własnego życia. I kiedy ci się uda rozgrzać swój ogień, ty, Chansey, zaatakujesz Cyndaquila głową, ale nie za mocno. Nie martwcie się i nie bójcie, nie chcę was celowo skrzywdzić - ale nie mogę inaczej sprawdzić, czy Cyndaquil się tego nauczył. Jeśli się wam uda, to dostaniecie po ciasteczku. Spróbujcie, proszę was. Postarajcie się jak Dratini, który bardzo chciał, ale opadł z sił.

Sala2

Niestety Chensey bał się zaatakować, i nie wiecie czy Cyndaquil co kolwiek zrobił.

Maksiors

- Spokojnie, Chansey, nie bój się. Nie chcę tego robić, abyś się bała, ale chcę Cyndaquila nauczyć jeżenia. Chansey, proszę cię, jesteś mi i Cyndaquilowi potrzebna, bez ciebie się on tego nie nauczy. Jeśli się oparzysz, możesz się przecież uleczyć. Gdybym mógł, uczyłbym go z Dratinim, ale on jest za słaby, nie ma dość siły. Proszę cię, Chansey, zrób to. Chansey, wiem, że nie chcesz tego robić, ale nie mogę Cyndaquila inaczej tego nauczyć.