Forum Przeniesione

No to jest Armatka Wodna:) W pierwszej serii Pokemon tak mówili:)
-Zaatakuj Cyndaquila Drapaniem, a potem odskocz i dobij Armatką Wodną! - Rozkazałem Totodile.

-Pędź Totodile! - Krzyknąłem wyrzucając pokeball.
-Zaatakuj Cyndaquila Wodnym Biczem! - Rozkazałem mu.

Ide tam po cichu.

Szukam jakiegoś ognistego poka dla początkujących

Mówie mu żeby się troche bardziej przyłożył.

Tym razem mówie mu:
-Jak się nie postarasz to nie odpoczniesz i nie dam ci jeść Smile

- Kłamałem żeby nauczył się Wodnego Biczu 100%.

Więc robie to co napisałem wcześniej :

zaczynam go prowokować i uciekać , żeby Wodny Bicz był celny i silny.

Hm... Mogą być tylko dwa powody tego:
1.Zmęczenie.
2.Brak pomocy.

Wybieram to drugie i zaczynam go prowokować i uciekać , żeby Wodny Bicz był celny i silny.

55% wodnego biczu? Jeśli tak to trenuje dalej.

Ok to narazie wystarczająco. Teraz próbuje go nauczyć Wodnego Biczu i mówie do Totodile:
-Masz już ten atak wystarczająco silny. Wiem dobrze że bardzo chcesz być silniejszym, więc w tym pomoże ci te ...

Ok, daje mu przerwe 10minut i wznawiam ten sam trening.

Co tera robie? Otóż mówię do niego:
-Atakuj dalej, bo wiem że chcesz być silniejszy a ja mam ci w tym pomóc.
-Więc pomagam..... Będę cię wspierać i mówić jak być silniejszym.
-Atakuj dalej w skały ...

Ok, więc dalej ćwicze do 50%, a potem co zrobie to napisze jak wyćwiczy się mój Totodile.

Poćwicze do 50% i zmykam do lasu:)
A co do treningu to mówię Totodile, żeby użył całej siły i niech potem odpocznie.

UUUUUUUUUUUps. Sorka, pomyliło mi się z inną grą. Tak Totodile:)